niedziela, 25 grudnia 2016

Sequel Elegii – info

No i nie pykło. Trochę się przeliczyłam sądząc, że uda mi się napisać sequel tak długiego shota w zaledwie dwa tygodnie, łącząc to ze studiami i pracą. Półtora roku temu dałabym radę, ale wtedy głównie siedziałam na tyłku w domu, poza tym pisałam ciągle, więc szło mi to też dużo łatwiej i płynniej. Głupio mi po raz kolejny Was zawodzić, ale nie ma takiej opcji, żebym wyrobiła się do końca przerwy świątecznej ze skończeniem sequela Elegii. JEDNAKŻE ja piszę tego shota, to nie tak, że powiedziałam, że go napiszę, po czym nawet nie zaczęłam. Nie, ja go cały czas powolutku piszę, mam w tej chwili niecałe 12 stron i drobnymi kroczkami zbliżam się do punktu kulminacyjnego... Tak za 10 stron może uda mi się do niego dobrnąć xd Miałam długą, naprawdę długą przerwę od pisania i powrót do niego przychodzi mi z większym trudem, niż się spodziewałam – trochę wyszłam z wprawy. Mam jednak w głowie naprawdę dobrą wizję tego shota i jeśli uda mi się go napisać w całości na poziomie równym Elegii, to będę z siebie naprawdę dumna. Co za tym idzie – nie będę go kończyć na siłę, na szybko – chcę, żeby był tak dobry, jak go sobie wyobraziłam. Nie jestem w stanie powiedzieć, kiedy go opublikuję. Zbliża się sesja, a w tym roku będzie wyjątkowo trudna, więc muszę powoli zacząć czytać lektury do niej. W chwilach wolnych od pracy i nauki mam zamiar pisać shota dalej, choćby i po pół strony dziennie, ale zawsze. Nie bądźcie na mnie bardzo źli (choć macie do tego pełne prawo), ja naprawdę bardzo chcę wrócić do pisania, chcę napisać sequel Elegii, napisać od nowa Requiem, dokończyć Love-oopa i Monopol, napisać całą masę nowych opek z AkaKuro i autorskich kryminalnych z panią patolog w roli głównej. Mam nadzieję, że kiedy skończę sequel Elegii, wrócę do tego stanu sprzed zawieszenia bloga i będę mogła pisać z równą łatwością co kiedyś. O postępach w pisaniu będę co jakiś czas informować – albo na fp, albo tutaj. Nie oczekujcie raczej, że uda mi się tego shota skończyć przed końcem sesji, ale jak zacznie się nowy semestr (o ile wszystkie przedmioty pozaliczam xd), będę mieć już dużo więcej czasu i mam nadzieję, że uda mi się dokończyć wtedy tego shota. Przepraszam, że się nie wywiązałam z obietnicy, dałam sobie tyle czasu, ile wystarczyłoby mi półtora roku temu, ale niestety nie jest w stanie wystarczyć teraz. Przepraszam i mam nadzieję, że będziecie wciąż na mnie czekać, kiedy wreszcie uda mi się skończyć tego shota. Wesołych świąt~!