(czyli ważne informejszyn odnośnie najbliższych publikacji)
Yo, wróciłam z wakacyjnego wyjazdu~! I ogłaszam ważne rzeczy~!
Jakiś czas temu zamieściłam na blogu informację o tym, że w najbliższej przyszłości zaleje go powódź gejozy z Diamond no Ace. No i słowa dotrzymuję – już jutro pojawi się na Porzeczkowym Smaku prolog krótkiej wielopartówki z tejże serii. Tak właściwie to planowałam najpierw wrzucić kilka shotów przed wzięciem się za dłuższe opowiadanie, żeby jakoś wprowadzić Was w temat i mam nawet dwa mocno ruszone teksty, ale *proszę nie bić* wena na to opko dopadła mnie tak nagle, że w sumie nie wiem kiedy, stworzył się ten prolog, jak i zresztą cała wizja fabularna, więc no. Siłą rzeczy zdecydowałam się zacząć od tego właśnie wieloparta.
Jakiś czas temu zamieściłam na blogu informację o tym, że w najbliższej przyszłości zaleje go powódź gejozy z Diamond no Ace. No i słowa dotrzymuję – już jutro pojawi się na Porzeczkowym Smaku prolog krótkiej wielopartówki z tejże serii. Tak właściwie to planowałam najpierw wrzucić kilka shotów przed wzięciem się za dłuższe opowiadanie, żeby jakoś wprowadzić Was w temat i mam nawet dwa mocno ruszone teksty, ale *proszę nie bić* wena na to opko dopadła mnie tak nagle, że w sumie nie wiem kiedy, stworzył się ten prolog, jak i zresztą cała wizja fabularna, więc no. Siłą rzeczy zdecydowałam się zacząć od tego właśnie wieloparta.
Opowiadanie będzie nosiło tytuł „Monopol” i nie będzie miało żadnego
związku z wydarzeniami kanonicznymi, więc osoby nieznające serii nie mają się czego obawiać. Choć szczerze powiedziawszy (to tak na
marginesie), bardzo zachęcam do zapoznania się z anime (czy też mangą),
bo diamentowe pedały to naprawdę genialna sportówka, której takie gejobasu do pięt nie dorasta. Tak, Diamond no Ace to moja ulubiona
sportowa seria, zgadliście. Kiedy zaczynałam ją oglądać, nie
miałam zielonego pojęcia o baseballu, szczerze mówiąc, nawet go nie
lubiłam... no, ale nie od dziś wiadomo, że dobra seria jest w stanie
bardzo zmienić człowieka xd
Wracając
do opowiadania – będzie ono wielopairingowe. Z tego też powodu głównych shipów nie zdradzę, gdyż byłby to zbyt duży spoiler do fappuły. Jeśli zaś chodzi o samą formę, to opowiadanie będzie pisane w dosyć nietypowy sposób, ponieważ poza prologiem i epilogiem każdy rozdział poświęcać zamierzam wyłącznie jednej postaci –
jej przeszłości, teraźniejszości, wyborom, rozterkom etc. Cztery
rozdziały – cztery różne postacie. Myślę, że może uda mi się zamknąć
opowiadanie w dwóch takich cyklach. Co się tyczy prologu – przedstawione zostaną w nim wydarzenia sprzed kilku lat, które będę potem systematycznie wyjaśniać w kolejnych rozdziałach. Narrację z niego pozostawię Wam przez jakiś czas do własnej interpretacji, choć w dalszej części opowiadania zostanie wyjaśnione z czyjej perspektywy był on pisany. Co się tyczy epilogu – będzie kompilacją perspektyw każdego z bohaterów.
Jeśli
chodzi o gatunek – opowiadanie będzie w klimacie, który lubię
najbardziej, czyli spodziewać się możecie mieszanki angsta z okruchami
życia, możliwe też, że w niektórych momentach da się odczuć posmak
lekkiej schizy.
W
przeciwieństwie do Requiem czy Love-oopa rozdziały Monopolu nie będą
miały wyznaczonej średniej długości. Mogą się między sobą znacząco
różnić – jest to wynik formy, jakiej w tym opowiadaniu użyję.
Co
do pozostałych wielopartówek – do mojego wyjazdu w przyszłym tygodniu
skupię się tylko na Monopolu (o ile uda mi się do tego czasu napisać pierwszy rozdział), we wrześniu zaś (mam nadzieję) uda mi się
dokończyć Love-oopa i dodać nowe Requiem.
Na
sam koniec pytanie. Dlaczego w ogóle Diamond no Ace, skąd ten nagły
impuls? Cóż, tydzień temu odwiedziłam Kiri i to dzięki
niej tak naprawdę. O ile Diamond no Ace oglądam, odkąd tylko zaczęło
wychodzić (czyli od dwóch lat *banzai, banzai, tasiemce sportowe są
najlepsze~!*), to przesiadując u Kiri, obejrzałam je z nią od początku i
cóż... Feelsy niemal rozsadziły mieszkanie (a sąsiedzi chyba nas
znienawidzili za to nocne darcie mordy xd), a jak wszyscy wiedzą,
tego typu feelsy niemal zawsze skutkują fazą pisarską/czytelniczą na
daną serię. Można więc powiedzieć, że to opowiadanie należałoby zadedykować
Kiri, skoro to dzięki niej tknął mnie impuls... Ale nie, kładę chuja
na oficjalne dedykacje, będę zostawiać niedomówienia xd
No,
to z wyjaśnień na tyle, w odpowiedniej
zakładce pojawiła się już podstrona Monopolu wraz z opisem <klik>. Ja się z Wami na
razie żegnam, wrócę jutro. Mam nadzieję, że
to nowe opowiadanie się Wam spodoba~
NO CO NO, NIE MOJA WINA
OdpowiedzUsuńKLADE CHUJA NA TWOJE BEZCZELNE ZACHOWANIE, DAWAJ TETSUJUN. XDDDDDDDDDDDD
OdpowiedzUsuńNIE MOGĘ, ZAKOŃCZENIE POŁOŻYŁO NA MNIE CHUJA I NIE CHCE SIĘ NAPISAĆ ;-;
OdpowiedzUsuńJESTES KURWA DZEM A NIE MIESO, EKLER. SLYSZYSZ? DZEM Z CIEBIE, A NIE MIESO!
OdpowiedzUsuń*czuje sie co najmniej jak Sawamura rzucajacy klatwy na Miyukiego*
SAWAMURA RZUCAJĄCY KLĄTWY NA MIYUKIEGO, KURWA XD
OdpowiedzUsuńWSTRZYMAJ SIĘ Z DŻEMOWYM OSĄDEM DO PIERWSZYCH KILKU ROZDZIAŁÓW, MOŻE CO?
Wstawilabym Ci Kouena, ktory gardzi, niestety nie mozna dodawac zalacznika w komentarzach.
OdpowiedzUsuńGARDZE, BO CHCE JUZ TETSUJUN. TO TEZ CHCE. ALE TETSUJUN TEZ.
Sawamura Potter. D; Miyuki Voldemord. D;
DIAMENTOWE PEDAŁY W HOGWARCIE. CHCĘ. TO.
OdpowiedzUsuńJeśli mi się uda skończyć to TetsuJun, to wrzucę je przed wyjazdem. Ale serio, zacięłam się przy tym shocie. Dziś do niego usiadłam, wpadł mi w trakcie walki z nim pomysł na jedno zdanie do wielopartówki, więc przełączyłam dokument, żeby je sobie zapisać i... jak skończyłam je zapisywać, to miałam już cały prolog. A jebanego zakończenia nie mogę napisać! Eh... #lifeisbrutal
Cipo.
OdpowiedzUsuńZastanawiam się nad dodaniem nowego sporta do zakładki "planowane"
PO SAMYM OGŁOSZENIU.
UsuńO BOŻE.
TAK.
ZRÓB TO.
*zeszła na zawał, za dużo szczęścia na raz*
*SPERMI DO EKRANU*
OdpowiedzUsuńJak dobrze, że ogarnęłam serie w odpowiednim momencie... Kurde wielkie brawa dla mojego zajebistego wyczucia czasu xD
WYNAJMĘ SAWAMURAXMIYUKI + JUNXTETSU DAJ PLS POKŁADAM W TOBIE NADZIEJE... Okropna, niedowartościowana ludzka populacja, nawet nie wpadła na pomysł by coś z diamentów napisać ;----; Knb oficjalnie zostało wywałkowane na wszystkie możliwe sposoby... Nosz ludzie weźcie się urozmaićcie xD
Również mam zamiar podbudować te niezaprzeczalne centrum feelsów jakim jest ta zacna seria... Tylko pierw ją skończę ;-;
Wgl jak to można człowieka zmienić... Jednego dnia ledwo patrzy na baseball, a za tydzień zakuwa Wikipedie by mieć więcej radości z oglądania, między gey aktami xD
hdushdiusahisuhduisa *czeka jak na Boże Narodzenie*
BĘDĘ TU SIEDZIEĆ W OCZEKIWANIU XD
....
Kuźwa, ale ten post na facebooku był w idealnym momencie xD W jednej chwili szukam tego i za kilka godzin dowiaduje się, że jeden z moich ulubionych blogów podejmie ten temat...
Przypadek... nie sądzę... SIŁA WYŻSZA DRODZY PAŃSTWO... SIŁA WYŻSZA
*śmieje się, jak opętana*
UsuńGENIALNE WYCZUCIE CZASU, PODBIJAM~!
Co do TetsuxJun - piszę z nimi one-shota. I on się produkuje już od jakiegoś czasu, mam prawie całego, ale... z jakiegoś powodu zakończenie zdecydowanie odmówiło współpracy i w rezultacie powstała wielopartówka xd Ale będę z tym shotem walczyć, nie poddam się!
Tak, to takie smutne, że polski fandom jest taki ubogi w kwestii diamentowych. Do gejobasu mam cholerny sentyment, nie ukrywam tego - moja pierwsza sportówka, no i AkaKuro, które darzę naprawdę cholernie wielką miłością, ale jednak DnA przebija gejobasu pod każdym względem, SHIPÓW TEŻ (no, poza AkaKuro xd).
PISZ Z NIMI, PISZ, A JAK NAPISZESZ TO KONIECZNIE DAJ ZNAĆ, NATYCHMIAST - możesz mi zaspamić fejsa, gg, maila (dobra, tego ostatniego może nie, bo rzadko zaglądam xd) - co chcesz! *chce być pierwszą, która skomentuje posta z diamentowymi*
Co do MiyukixSawamura to no... shipów z Monopolu zdradzać nie będę, ale, bądź co bądź, opis opowiadania jest dosyć wymowny xd
Ja wikipedii nie przeglądałam, nauczyłam się w trakcie oglądania diamentowych, a potem jeszcze, gdy razem z bratem zaczęliśmy oglądać amerykańskie mecze ligowe + obejrzałam One Outs, a tam jest wszystko pięknie wyjaśnione (nawiasem mówiąc, bardzo polecam, świetna seria, choć trzeba się przyzwyczaić do klimatu, bo to jednak jedna ze starszych. Ale za sam opening i fanservis w nim daję 1000000000/10 xd).
No był w idealnym to fakt xd Jak go zobaczyłam, to prawie nie rozwaliłam laptopa z radości, serio xd TAKIE FEELSY.
Nie, to nie siła wyższa, to kosmiczne wibracje, to ich sprawka xd
Kocham Cię, pedale ♥
OdpowiedzUsuńA SPRÓBUJ MI ZJEBAĆ CHRISA, TO CIĘ KURWA ZAMORDUJĘ.
Bo podejrzewam, że on będzie z ******, a, no, obrazek w podstronie to chyba niezły spoiler, co? xD
Jeśli będzie o Chrisie, miej się na baczności, bo to jest moja ukochana postać w tym animcu, i jak go zjebiesz, to tak Ci pocisnę, że nie będziesz pewna, czy to naprawdę Yuuki, którą znasz, czy jakiś przedstawiciel świata JP.
♥
Przesyłam Ci wenę, pedałku :-)
:-)
:-)
:-)
:-)
:-)
*krztusi się*
UsuńTeraz... Teraz to ja się zaczynam bać. Chris jest trudną postacią, ale wydawało mi się, że wykreował go dobrze... A tu takie groźby *chowa się pod stołem*
#strachlękirozpacz
CHRIS TO KWINTESENCJA IDEALU*placze i krzyczy w nicosc kosmosu, bo w koncu ktos tez wielbi Chrisa*
Usuń